Wasz idealny retro komputer

[Piteusz]

Dziń dybry w ten piękny, sobotni poranek! Jest późna jesień, jest troszkę mniej do robienia na dworze. Większość ludzi siedzi w domciu, bo ciepełko i po pracy/szkole od razu robi się ciemno. Wyjeżdżamy do pracy - ciemno. Wracamy - ciemno. Trzeba się troszkę naświetlić, by nie popaść w depresje. Dlatego odpalamy stare komputery!

Rzucam dlatego fajny temat. Mam nadzieję, że go nie było wcześniej. Ale jeżeli był, to możecie oczywiście napisać jeszcze raz . Jaki jest wasz IDEALNY retro komputer? Jakie cechy powinien posiadać? Jaki sprzęt powinien mieć w sobie? Być może został już wybudowany?

Ja z racji tego, że jestem perfekcjonistą tam, gdzie nie trzeba - lubię mieć wszystko pasujące do siebie. Jak mam główne AMD, to chcę mieć stare kompy z AMD. Może to błąd, może też nie. Nie mniej jeden idealny komputer już wybudowałem i jest to następująca konfiguracja:

Windows 95 PC with K6-2
Nazwa robocza. Może dostanie jakieś imię. Franek może. Albo Marysia. Nie wiem .
CPU: AMD K6-2 333MHz
GPU: S3 Trio 1mb + 3DFX Voodoo 2 8mb
RAM: 64mb SDRAM
Dysk: Transcend Industrial 16GB + śledzik na tył komputera
Sound: ESS AudioDrive 1868F
System: Windows 95 startujący bez gui + Autoexec.bat i config.sys pozwalający na 100% działanie dosa po wyłączeniu Windowsa 95.

No i fajna konfiguracja. Spamuję nią ciągle, ale jest to taka moja "główna" konfiguracja do testowania oprogramowania czy też może tworzenia czegoś pod stare komputery. A i do grania, ale to wiadomo .

Mam też konfigurację pod Windowsa XP. Wręcz kilka. Ale nadal nie wiem, jaka by była idealna. Blisko ideału jest... Dell Latitude 2100. Netbook. Czemu? Bo ma wystarczającą wydajność, jest mobilny i bardzo przyjemny w użytkowaniu.

Mam też komputer z Core2Duo, ale chciałbym mieć coś z AMD zamiast niego. AMD jest bardziej skomplikowane i zabawne. Niestety mój z młodości Athlon XP ma problem ze znalezieniem sobie Zasilczo-partnera. Kupiłem mu ostatnio nowego, podłączyłem go do kontaktu i JEB. Iskry i ciemność w pokoju. Wywaliło korki. Damn... Kolejny Fortron z Allegro idzie do śmieci. Albo do naprawy. Nie wiem. Nie znam się, choć chciałbym

Ale ogólnie idealny komp pod XP musi być z okolic 2005-2006. Złote czasy Windowsa XP, tak czuję.
CPU: AMD Athlon 64 jakiś pewnie Tudzież dopakowany Athlon XP
GPU: GeForce 6600GT - jakiś GeForce, bo wtedy miałem najmniej z nimi problemów a z Radeonami ciągle, bo pobieranie przez modem sterowników graficznych było droższe iż kupienie PCFormat lub innego czasopisma ze sterownikami.
Ram: 1gb wystarczy każdeeemu
Dysk: Niepsujący się dysk HDD! Tudzież SSD SATA na ATA. Nooo chyba, że płyta ma już sata. Wtedy bogactwo.

Chciałbym coś, co przypomina bidę tamtego okresu, naprawianie kropelką/taśmą wszystkiego, używanie starych i zgruzowanych obudów z lat 90tych lub nowych ekstremalnie tanich Codegenów, ale zarazem brak ciągłego wywalania się i psucia się sprzętu. Nie wiem, czy to możliwe do osiągnięcia .

Mam też inną idealną konfigurację. Makową. Jaka to konfiguracja?
Macintosh typu Pre-Jobs lub Pre-przeźroczysty plastik. Ale na tyle wydajny, by uciągnął parę moich ulubionych 2D klasyków typu Warcraft 2 lub Diablo 1. Marathon 1 i 2 jest fajny, ale wolę Dooma. Fajnie by było, by też uciągnął soft do tworzenia utworów typu .mod, .xm, .it oraz .s3m. PlayerPro przykładowo. W zasadzie taki komputer już mam - Powermac G4 "Sawtooth", ale chciałbym mieć możliwość obsługi klasycznych klawiatur i myszek, bo były lepsze niż makowe klawiatury po 1998. A w szczególności myszki - bo ŻADNA myszka po 1998 nie wyszła im dobrze.

Chciałbym chyba też Amigę lub Commodore 64... lub może Atari 800XL lub Atari ST. Mam już Amigę CDTV, więc może C64 lub Atari dla odmiany. Amiga STRASZNIE zdrożała niestety, więc nie wiem, czy chciałbym się w to pakować. Jak również społeczność może mnie nie chcieć, bo po co im kolejny kolekcjoner, co sprząta im sprzęty sprzed nosa

[Dariusz 64]

Idealny komputer do WIN XP ,powiadasz .........Nie ma
Zawsze będą jakieś "cyrki"
Ale...
Płyta Socket754,lub Socket939 z AGP albo PCI-E ,do tego Athlon64 2800-3000 ,płyty mają SATA i pociągnie je jakikolwiek zasilacz .Są sterowniki do WIN XP na stronach producentów . Ta konfiguracja może być najmniej problematyczna .Osobiście preferuję płyty na nForce3 - nForce4 .Lista płyt : https://www.nvidia.pl/content/motherboa ... ity/sg.asp

Dopakowany Athlon XP na 462 ,to Athlon XP 3200+ ,trudno dostępny i drogi ,lepiej "dorwać" coś pokroju Athlon XP 2500+ do Athlon XP 2800+ (też nie tanio ale dostępność łatwiejsza) ,można też pomyśleć o Sempronie na te taktowanie .
Płyta tu preferuję chipset Nvidia nForce2 ,zacytuję "NForce2 was probably the best chipset ever." Płyty z tym chipsetem też niekiedy mają SATA .

Nie wiem co za fatum krąży nad tobą z tymi zasilaczami ,że "fajczą" ci się masowo z płytami S.462
Powiadam Ci że mam ponad 10 komputerów z S.462 w różnych konfiguracjach (producenci płyt) ,z "najpodlejszymi ,szemranymi" zasilaczami i żaden mi się nie "zjarał"

[xp234]

Hmmm:
"Jaki jest wasz IDEALNY retro komputer?"
Ciężko powiedzieć, ale tak:
1. Toshiba 500CS jest fajna bo jest po prostu stara (1996 rok) i czasami to ma w sobie jakiś urok (próby odpalenia filmiku mpeg1 na grafice 2mb bez jakiejkolwiek akceleracji).
2. HP 6930p to sprzęt na zasadzie "zawsze działa i jest dość praktyczny przez fakt że ma 14 cali),
3. Acer 1640Z z kolei mi idealnie pasuje na taki "typowy tani nowy laptop z epoki XP i Pentiuma M".

[Piteusz]

Idealny komputer do WIN XP ,powiadasz .........Nie ma
Zawsze będą jakieś "cyrki"

Po prostu trzeba przestać być "hipsterem" (takim jak ja ) i zaakceptować fakt, że 775 jest dobry dla XP. Bardzo dobry wręcz. Sam sens tego komputera jest taki, że ma zapewniać rozrywkę i głaskać nostalgię. Obrabianie zdjęć jak w 2003/2004? Jest. Bezproblemowe przeglądanie prostych stron? Jest. Gadanie z ludźmi poprzez unicode? Jest. Granie w gry z tamtego okresu, które nigdy nie zostały zremasterowane lub wydane na inne platformy? Jest.

Ale...
Płyta Socket754,lub Socket939 z AGP albo PCI-E ,do tego Athlon64 2800-3000 ,płyty mają SATA i pociągnie je jakikolwiek zasilacz .Są sterowniki do WIN XP na stronach producentów . Ta konfiguracja może być najmniej problematyczna .Osobiście preferuję płyty na nForce3 - nForce4 .Lista płyt : https://www.nvidia.pl/content/motherboa ... ity/sg.asp

Zapisze sobie. Niestety nigdy w życiu z taką konfiguracją się nie spotkałem. Mam za to ze trzy płyty AM2. Jedna to chyba jest nawet AM3 . Więc całkowicie przespałem ten okres i nie jestem w stanie przypisać tych komputerów pod konkretną wydajność i konkretne funkcje. 775 potencjalnie może być lepszy, bo to są komputery karaluchy - nawet po apokalipsie będzie ich dużo. I chyba potencjalnie nigdy nie zdrożeją.

Dopakowany Athlon XP na 462 ,to Athlon XP 3200+ ,trudno dostępny i drogi ,lepiej "dorwać" coś pokroju Athlon XP 2500+ do Athlon XP 2800+ (też nie tanio ale dostępność łatwiejsza) ,można też pomyśleć o Sempronie na te taktowanie .
Płyta tu preferuję chipset Nvidia nForce2 ,zacytuję "NForce2 was probably the best chipset ever." Płyty z tym chipsetem też niekiedy mają SATA .

Nie wiem co za fatum krąży nad tobą z tymi zasilaczami ,że "fajczą" ci się masowo z płytami S.462
Powiadam Ci że mam ponad 10 komputerów z S.462 w różnych konfiguracjach (producenci płyt) ,z "najpodlejszymi ,szemranymi" zasilaczami i żaden mi się nie "zjarał"

A może to dlatego właśnie, że starałem się ich unikać i kupuje jakieś Fortrony, które są w bardzo złym stanie - a sam nie mam wiedzy i umiejętności ich naprawić. Muszę się w końcu nauczyć

Hmmm:
"Jaki jest wasz IDEALNY retro komputer?"
Ciężko powiedzieć, ale tak:
1. Toshiba 500CS jest fajna bo jest po prostu stara (1996 rok) i czasami to ma w sobie jakiś urok (próby odpalenia filmiku mpeg1 na grafice 2mb bez jakiejkolwiek akceleracji).
2. HP 6930p to sprzęt na zasadzie "zawsze działa i jest dość praktyczny przez fakt że ma 14 cali),
3. Acer 1640Z z kolei mi idealnie pasuje na taki "typowy tani nowy laptop z epoki XP i Pentiuma M".

Czyli w zasadzie idealny laptop . Możemy też zrobić taki temat w sumie.

[luk1999]

Idealny retro gruz... jestem coraz bliżej

Jeśli chodzi o WinXP (przy założeniu, że ma mieć AGP), to chyba najlepiej s478 na i875/865 z ICH5. SATA działa świetnie z SSD. Do tego Gallatin (może kiedyś upoluję) albo możliwie najszybszy Northwood lub ostatecznie Prescott.

U mnie obecnie siedzi:
P4 3400 Prescott
ASUS P4C800-E Deluxe
1 GB RAM DDR CL2
Radeon X800 PRO 256 MB AGP (Omega)

Alternatywnie mam jeszcze przez chwilę:
Athlon XP 2000+ (Thoroughbred, odblokowany mnożnik)
MSI KT2 Combo (KT266A, P4 +12 V!, Universal AGP!, USB 2.0!) <- ciekawe i nietypowe mobo
512 MB DDR CL2
GeForce 4 Ti 4200 64 MB

Oczywiście zestaw pod WinXP z AGP jest bez sensu, bo taniej z PCI-E, ale... No AGP no FUN!

Jeśli mówimy o Win98, to albo P3/Slot1/BX albo wczesny sA/KT133(A) z obowiązkową ISA.

Mój obecny konfig:
PIII 600/100 Coppermine
ABIT AB-BH6
256 MB RAM
3dfx Voodoo 2 12 MB + GeForce 2 Ti 64 MB

Alternatywnie rozważałbym coś takiego:
Athlon / Duron ~700
ABIT KT7 / KT7A lub Soltek SL-75KV (i pochodne) / SL-75KAV (ISA!)
256 MB RAM
GeForce 2 Ti 64 MB / 3dfx Voodoo 3

Do wcześniejszych gier (Win 95, DOS), to chyba całkiem spoko będzie Pentium MMX?

Myślę nad czymś takim (gruz in progress...):
Pentium 200@225 (3x75) lub 233 MMX
Mobo na 430TX (nie chcę SS7)
64 MB SDRAM
3dfx Voodoo 1 4 MB + (Virge 4 MB / ATI Rage 4 MB / Matrox 4 MB - zastanawiam się)

Tak, wiem, tendencyjne konfigi, ale...

Zapisze sobie. Niestety nigdy w życiu z taką konfiguracją się nie spotkałem. Mam za to ze trzy płyty AM2. Jedna to chyba jest nawet AM3 . Więc całkowicie przespałem ten okres i nie jestem w stanie przypisać tych komputerów pod konkretną wydajność i konkretne funkcje. 775 potencjalnie może być lepszy, bo to są komputery karaluchy - nawet po apokalipsie będzie ich dużo. I chyba potencjalnie nigdy nie zdrożeją.

NForce 3 250 to w sumie też fajna platforma pod WinXP. Wydajność lepsza (zwykle) od socket A, Athlony 64 3200+ Venice na s754 są póki co tanie i te 2400 MHz zrobią z palcem gdzieś tam...
Czemu nie, jeśli nigdy nie miałeś? Ja miałem w okolicy 2006, więc stawiam w tej kategorii na Intosia.

Niestety mój z młodości Athlon XP ma problem ze znalezieniem sobie Zasilczo-partnera. Kupiłem mu ostatnio nowego, podłączyłem go do kontaktu i JEB. Iskry i ciemność w pokoju. Wywaliło korki. Damn... Kolejny Fortron z Allegro idzie do śmieci. Albo do naprawy. Nie wiem. Nie znam się, choć chciałbym

U mnie w tych starych gruzach korzystających głównie z +5 V to siedzą... Delty DPS z 130 lub 190 W na +3,3 V & +5 V combined.

[Piteusz]

Idealny retro gruz... jestem coraz bliżej

Jeśli chodzi o WinXP (przy założeniu, że ma mieć AGP), to chyba najlepiej s478 na i875/865 z ICH5. SATA działa świetnie z SSD. Do tego Gallatin (może kiedyś upoluję) albo możliwie najszybszy Northwood lub ostatecznie Prescott.

U mnie obecnie siedzi:
P4 3400 Prescott
ASUS P4C800-E Deluxe
1 GB RAM DDR CL2
Radeon X800 PRO 256 MB AGP (Omega)

Alternatywnie mam jeszcze przez chwilę:
Athlon XP 2000+ (Thoroughbred, odblokowany mnożnik)
MSI KT2 Combo (KT266A, P4 +12 V!, Universal AGP!, USB 2.0!) <- ciekawe i nietypowe mobo
512 MB DDR CL2
GeForce 4 Ti 4200 64 MB

Oczywiście zestaw pod WinXP z AGP jest bez sensu, bo taniej z PCI-E, ale... No AGP no FUN!

Athlon XP 2000+ z AGP i XP to całkiem fajne połączenie. Wiem, że o tym nadawałem od zawsze, ale do teraz pamiętam siedzenie z tym kompem do 2010 . Od tygodnia męczę swoją płytę główną, którą nawet sam Dariusz64 mi naprawił (do teraz jestem ogromnie wdzięczny ) - Gigabyte GA-7VAXP Rev 1.1. Mam tam obecnie Radeona 9550 i do niedawna mój stary 1700+. Wieszało się to, gubił sprzęt i myślałem, że tak po prostu jest z Athlonami XP a w szczególności z tą płytą.

Okazuje się, że NIE. Stwierdziłem, że zaryzykuję i for fun wrzuciłem sobie Athlona XP 2600+ Bartona. Zobaczymy "jak źle będzie działać". Zonk - działa fenomenalnie i ultra stabilnie. Wrzuciłem sobie nawet Soundblastera Audigy 2 ZS od Shesellseashells i TEŻ DZIAŁA. Zero jakichkolwiek problemów. Popatrzyłem na swojego starego i zmęczonego Athlona XP 1700+ i widzę, że gąbeczki odpadły, rdzen jest z każdej strony pokruszony dość ostro. Chyba trzeba wreszcie dać mu umrzeć w spokoju .

Niebawem może zrobię temat o tym komputerze, bo mówiąc szczerze - bardzo ciekawy jest to temat. Takie całkowite przebaczenie platformie, która nie była mi nic winna i uhonorowanie jej

Mój obecny konfig:
PIII 600/100 Coppermine
ABIT AB-BH6
256 MB RAM
3dfx Voodoo 2 12 MB + GeForce 2 Ti 64 MB

Bardzo fajniutki config, nie powiem. Choć przyznam szczerze, że bardzo warto założyć radiatorki na Voodoo 2, bo z Pentium 3 działa na granicy swoich możliwości i bardzo łatwo go przegrzać i doprowadzić do jego śmierci z powodu: https://www.youtube.com/watch?v=4oZlt9Dl43I - Przy takim procu to Geforce 2 Ti 64mb wystarczy . Ewentualnie planowane Voodoo 3, ale gdzie tu taką dorwać bez sprzedawania nerki.

i
Athlon / Duron ~700
ABIT KT7 / KT7A lub Soltek SL-75KV (i pochodne) / SL-75KAV (ISA!)
256 MB RAM
GeForce 2 Ti 64 MB / 3dfx Voodoo 3

Elegancki config, ale niewiele różny od tego z Pentiumem III. Możliwe, że trudniejszy do zasilenia z wiadomych przyczyn. Moim zdaniem:

Myślę nad czymś takim (gruz in progress...):
Pentium 200@225 (3x75) lub 233 MMX
Mobo na 430TX (nie chcę SS7)
64 MB SDRAM
3dfx Voodoo 1 4 MB + (Virge 4 MB / ATI Rage 4 MB / Matrox 4 MB - zastanawiam się)

To jest duuużo lepsza opcja. Voodoo 1 może być też lekko za słabe na pentium MMX i jak byś poszedł w pentium 200 lub 233 - włóż swoje obecne Voodoo 2 tam. Zestaw idealny - żywotność V2 zapewniona a Pentium na 3dfx rozwinie skrzydła. Można pomyśleć o K6-2, by mieć ten słynny "3DNow" . Zachęcałbym do składania tego pierwszorzędnie. Warto też na nim zrobić hybrydę W95/Dos - wyłączyć w w95 startowanie do gui i na trybie dos - dorzucić norton commandera, sterowniki do karty dźwiękowej i mieć dwa kompy w jednym. To mógłby być "idealny" komp wtedy. Ja taki mam (z pomocą Dariusza64 - bardzo dziękuję) i jestem mega szczęśliwy. Najlepszy retro komp .

U mnie w tych starych gruzach korzystających głównie z +5 V to siedzą... Delty DPS z 130 lub 190 W na +3,3 V & +5 V combined.

Poszukałbym sobie też jakichś Delt. Słyszałem, że też dobre były Anteki z tamtych czasów. Szczególnie, że w moim ostatnim fortronie FSP400 już zaczęło coś dziwnie piszczeć

NForce 3 250 to w sumie też fajna platforma pod WinXP. Wydajność lepsza (zwykle) od socket A, Athlony 64 3200+ Venice na s754 są póki co tanie i te 2400 MHz zrobią z palcem gdzieś tam...
Czemu nie, jeśli nigdy nie miałeś? Ja miałem w okolicy 2006, więc stawiam w tej kategorii na Intosia.

Stwierdziłem, że dopakuję na maksa socket 462 iii w sumie jestem blisko. Choć przypominam sobie, że planowałem od kolegi zrobić upgrade z Athlona XP na odkupionego od niego Athlona 64 . Ale niestety nie miałem kasy i przekisiłem się jeszcze rok z Athlonem XP - był to okres 2009-2010.

[tomek_81]

To proste TNT2 Ultra...

Windows 98
Dual P3 500Mhz
1GB RAM
TNT2 Ultra
V2 12MB SLI
Mobo od Asus-a
Sound MK1869 XTREME + dobry zestaw głośników 2+1 z THX

[Ardon]

Siemanko!

Przedstawiam mój zestaw do retro gierek — niektórzy mogą się nie zgodzić, że to już retro, ale dla mnie jak najbardziej pasuje. Platforma LGA775 świetnie oddaje klimat epoki trzech systemów operacyjnych działających równolegle: Windows XP, Windows Vista i Windows 7.
Na tym sprzęcie odpalam zarówno starsze tytuły, jak i sporo nowszych gier — np. Prototype 2 działa bez problemu.

Mój główny retro PC – „QuadVista” (Komputronik OEM)

Obudowa z logo Komputronik — komputer pochodzi z gotowca kupionego kiedyś w Komputroniku.

Specyfikacja:
Płyta główna: Gigabyte GA-G33M-S2H
CPU: Intel Core 2 Quad Q8300
RAM: 7 GB DDR2 800
GPU: MSI Radeon HD 6850 1 GB GDDR5
Dyski:
HDD 500 GB 7200 rpm
HDD 500 GB 5400 rpm
Napęd: LG DVD z LightScribe (ATA)
Zasilacz: Tracer 400W
System: Windows Vista Ultimate SP2 x64

Laptop uzupełniający – Dell Latitude E5410

Używam go do mniej wymagających starszych gier. Świetnie sprawdza się jako mobilne uzupełnienie głównego retro PC. Jako przykład dodam Hitman Kryptomin 47

Specyfikacja:
CPU: Intel Celeron P4500 (2 rdzenie, Arrandale)
RAM: 3 GB DDR3
Dysk: 320 GB 5400 rpm
GPU: Intel HD Graphics (Arrandale, gen5)
System: Windows 7 Professional

[luk1999]

Mój obecny konfig:
PIII 600/100 Coppermine
ABIT AB-BH6
256 MB RAM
3dfx Voodoo 2 12 MB + GeForce 2 Ti 64 MB

Bardzo fajniutki config, nie powiem. Choć przyznam szczerze, że bardzo warto założyć radiatorki na Voodoo 2, bo z Pentium 3 działa na granicy swoich możliwości i bardzo łatwo go przegrzać i doprowadzić do jego śmierci z powodu: https://www.youtube.com/watch?v=4oZlt9Dl43I - Przy takim procu to Geforce 2 Ti 64mb wystarczy . Ewentualnie planowane Voodoo 3, ale gdzie tu taką dorwać bez sprzedawania nerki.

Na V2 planuję zrobić nawiew z wentylatorów (kupiłem takie ramki do wentylatorów od majfriendów).
Generalnie to korzystam z niego bardzo sporadycznie, tak naprawdę to pewnie sam GF2 by wystarczył.
Sprawne V3 2k AGP mam gdzieś w pudełkach. Może faktycznie warto rozważyć podmianę, bo po prostu V2 jest deczko słabe już do gier 2001-2, a V3 to były taki "słit spot".

[Fragles]

Idealny retro komputer nie istni...

Mam jedną maszynę, którą rozbudowałem na bazie swojej jednostki z lat młodości (chyba z 2003 roku). Architektura 32bit:

- ASUS P4P800,
- solidny zasilacz 450W,
- Pentium IV 2,8Ghz Northwood,
- GeForce 6600GT,
- 4GB RAM,
- Sound Blaster 16,
- oryginalna obudowa jakich wtedy wiele czyli Codegen 6013L,
- 256 SDD + 500GB HDD i 8GB karta CF dla DOS.

Ciekawiej robi się na dyskach, bo wgrałem Linuksa (AntiX), Windows XP (SP3 z poprawkami z pakietu Delta City) oraz... FreeDOS. W Linuksie ustawiłem punkty montowania partycji do wymiany danych tak, aby mieć wszystko pod kontrolą, ale dla łatwej wymiany plików Windows XP "widzi" FreeDOS. Tak więc dla mnie idealny "retro" komputer to przede wszystkim dobra konfiguracja i wszechstronność. A w tym wypadku prawie wszystko ze sobą współgra w sposób idealny. Prawie, bo nadal nie doinstalowałem sterowników dźwięku do DOSa.

Pozostałe moje "unity" to laptopy, ale w wydaniach marketowych więc bez szału i kilka Rpi. Dopiero po nowym roku zbieram się za budowę nowoczesnej, wydajnej jednostki pod moje potrzeby. Tym razem w pełni świadomie - bez pościgu za fps i mocą, a optymalnym wykorzystaniem podzespołów do moich zabaw i eksperymentów.