Jaki VPS? - Proste lecz zarazem trudne pytanie

Masz problem z komputerem lub z oprogramowaniem? Napisz tutaj, postaramy się pomóc!
Awatar użytkownika
Piotr86PL
Posty: 47
Rejestracja: 20 wrz 2020, 18:17
Lokalizacja: SYS:

Jaki VPS? - Proste lecz zarazem trudne pytanie

Post autor: Piotr86PL »

Dzień dobry!
Prowadzę sobie coś w rodzaju homelaba (chociaż ja bym tego tak nie nazwał). Hostuję u siebie menadżer haseł i parę innych mini-usług. Wszystko ładnie działa... ale nie do końca. Ze względu na moje położenie geograficzne doświadczam całkiem sporej liczby zaników prądu czy uszkodzeń łącza światłowodowego. Nie jest to dla mnie duży problem, dopóki jestem na miejscu. Mam dostęp do wszystkiego z sieci lokalnej. Niestety sytuacja życiowa zmusza mnie do tymczasowej (choć długiej) wyprowadzki, zatem nie mogę sobie pozwolić, że nagle stracę dostęp do ważnych dla mnie informacji i nic nie będę w stanie z tym zrobić. Chcę więc kupić sobie VPSa i przenieść wszystko tam. Pytanie tylko jakiego? Na rynku dostępnych jest wiele ofert, a ja nie mam doświadczenia z firmami. Wraz z zakupem VPSa planowałem pozbyć się mojego dotychczasowego hostingu WWW i wszystko zintegrować ze sobą. Na hostingu mam do dyspozycji 15GB pamięci stałej i 1GB RAMu. Więc wolałbym żeby VPS miał trochę więcej zasobów. Ale cudów mi nie trzeba. 2-3GB RAMu myślę że wystarczy. Z bardziej żrących zasoby aplikacji będę stawiał Bitwardena który korzysta z MS SQL Server, ale myślę nad przejściem na Vaultwardena, który wykorzystuje mniej zasobożerny silnik baz danych.

Jest w stanie ktoś podać jakiegoś godnego uwagi dostawcę? Wolałbym również żeby roczny koszt VPSa nie przekraczał 300 zł. Aż tak szaleńczych dochodów nie mam, a będę miał jeszcze mniej. Obecnie płacę 150 zł rocznie za sam hosting i jakoś daję radę więc też nie chodzi mi o jakieś okropne cięcie kosztów. Ze swojej strony myślałem klasycznie - nad OVH (nie koniecznie ich najtańszym pakietem), ale słyszałem też dobre zdanie o arubacloud. Wolę się jednak upewnić zanim podpiszę cyrograf. Z góry dziękuję za pomoc!
Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 1044
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Jaki VPS? - Proste lecz zarazem trudne pytanie

Post autor: Piteusz »

To oczywiste, że korzystam z OVH, ale chciałem też polecić MyDevil, lecz... okazało się, że oni już nie mają ofert vps :( . Są jakieś inne firmy typu ZdalnyAdmin czy coś takiego, ale kurde no. Jakaś taka posucha.

Sam VPS od OVH w pełni spełnia Twoje wymagania - najtańszy kosztuje około 300zł właśnie i nie ma żadnych ograniczeń co do stawianej zawartości. A ja jako, że korzystam z ich VPSa od lat, to mogę powiedzieć, że nigdy mnie nie zawiódł. Aczkolwiek tak na przyszłość - jak planujesz robić jakieś ryzykowne rzeczy (np. upgrade Debiana z 9tki do 12stki), to lepiej jest kupić usługę snapshotu a nie backupu. Usługa backupu robi Ci backup, z którego nie możesz przywrócić maszyny - tylko możesz sobie go podczepić jako dodatkowy dysk.

Można też popatrzeć na Mikr.us - najdroższy kosztuje tylko 200zł. Niestety oni stawiają na ipv6, więc konfiguracja tego wszystkiego może być dość dziwna.

Jest też Pro-Cloud od Home.pl i chyba też od Nazwy. Niestety nie korzystałem. Home ma fajne skalowanie usługi i można wybrać, ile chcesz płacić co do grosza. Fajne nawet.
Awatar użytkownika
Piotr86PL
Posty: 47
Rejestracja: 20 wrz 2020, 18:17
Lokalizacja: SYS:

Re: Jaki VPS? - Proste lecz zarazem trudne pytanie

Post autor: Piotr86PL »

Ostatecznie właśnie zdecydowałem się na OVH - konkretniej to na maszynę VLE-2 opartą na AMD, bo za podobną cenę oferuje więcej niż Intelowski odpowiednik. Już część swoich usług zmigrowałem i na razie jestem zadowolony z jej działania. Wychodzi około 308 zł na rok co nie jest tak tragicznie. W pakiecie są 2 wirtualne rdzenie, 2GB RAMu i 40GB pamięci NVMe.

Może się to wydawać mało ale to i tak dużo w porównaniu z moim thinclientem HPka :D Dla mnie najważniejsze jest to, że wreszcie przestałem dostawać ciągłe powiadomienia o niedostępności moich usług. A i miejsce na biurku się zrobiło :> Jeżeli chodzi o ewentualny upgrade Debiana 9 do 12, to mi to nie grozi bo osobiście bardziej odnajduję się w świecie RHELa i postawiłem na Almę Linux. Ale rozumiem o co chodzi bo znam osoby, które przeżyły spore problemy z upgrade'm debiana i to nie z 9 tylko z 11 do 12 :P

Muszę jeszcze wykminić jakiś sposób na backupy swoich danych (dotychczas tego nie robiłem po prostu) i będę badał jak się VPS będzie sprawował.
Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 1044
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Jaki VPS? - Proste lecz zarazem trudne pytanie

Post autor: Piteusz »

Piotr86PL pisze: 20 wrz 2024, 09:27 Jeżeli chodzi o ewentualny upgrade Debiana 9 do 12, to mi to nie grozi bo osobiście bardziej odnajduję się w świecie RHELa i postawiłem na Almę Linux. Ale rozumiem o co chodzi bo znam osoby, które przeżyły spore problemy z upgrade'm debiana i to nie z 9 tylko z 11 do 12 :P
Mówisz o mnie :D? Bo od pewnego czasu Debian leci na łeb i na szyje z jakością i przewidywalnością (popsuliśmy certbota i wywaliliśmy php7 z repo w połowie życia debiana 12 no i co nam zrobisz?). Dlatego rozumiem Twoje podejście i sam bym poszedł w tym kierunku. Myślałem o Rocky Linux. Nie wiem, w czym jest jednak Alma lepsza od Rockiego - Rocky ma bardziej cool nazwę i bardziej nowoczesne logo. Jakie są różnice prócz tego?
Piotr86PL pisze: 20 wrz 2024, 09:27 Muszę jeszcze wykminić jakiś sposób na backupy swoich danych (dotychczas tego nie robiłem po prostu) i będę badał jak się VPS będzie sprawował.
Możesz znów postawić thin clienta i Ci będzie w cronie robił co tydzień backup na dysk USB. Ewentualnie możesz kupić backupy za 150zł chyba na OVH. Ale jak mówiłem wczesniej - nie backupuje całej maszyny a tylko dysk, który potem możesz sobie zamontować do systemu. Niby fajne, ale i tak jest robota, gdy system się skasztani.
Awatar użytkownika
Piotr86PL
Posty: 47
Rejestracja: 20 wrz 2020, 18:17
Lokalizacja: SYS:

Re: Jaki VPS? - Proste lecz zarazem trudne pytanie

Post autor: Piotr86PL »

Piteusz pisze: 20 wrz 2024, 09:41 Mówisz o mnie ? Bo od pewnego czasu Debian leci na łeb i na szyje z jakością i przewidywalnością (popsuliśmy certbota i wywaliliśmy php7 z repo w połowie życia debiana 12 no i co nam zrobisz?). Dlatego rozumiem Twoje podejście i sam bym poszedł w tym kierunku.

Kolega hostuje u siebie instancję Nextclouda i nie aktualizował jej od jakiegoś czasu bo nie przychodziły aktualizacje, więc myślał że takowych po prostu nie ma. Po aktualizacji z Debiana 11 na 12, całkowicie mu zepsuło Nextclouda. Powód? Ta wersja którą miał nie obsługiwała PHP 8.2 (tylko 8.0 max). Potem też się okazało że aktualizacje mu nie przychodziły bo w pewnym momencie zrobili przeskok z PHP 7 na 8 i instancja nie zgłaszała dalszych update'ów, bo były niekompatybilne. W teorii był na wersji przejściowej, ale oni to tak wykminili że najpierw zrobili przejście z 7 na 8.0, a potem z 8.0 na 8.2 i nowsze. robiąc przeskok z Debiana 11 do 12 zrobił przeskok z 7 do 8.2. Ostatecznie podrzuciłem mu zewnętrzne repo z PHP 8.1, które wgrał i zainstalował wersję przejściową Nextclouda z 8.0 na 8.2, potem wgrał PHP 8.2 i już zaktualizował do najnowszej stabilnej wersji. Ale po całej tej przygodzie był bardzo zdenerwowany, szczególnie że to była część niedzielnej aktualizacji wszystkich maszyn wirtualnych w homelabie :P
Awatar użytkownika
Piotr86PL
Posty: 47
Rejestracja: 20 wrz 2020, 18:17
Lokalizacja: SYS:

Re: Jaki VPS? - Proste lecz zarazem trudne pytanie

Post autor: Piotr86PL »

Piteusz pisze: 20 wrz 2024, 09:41 Myślałem o Rocky Linux. Nie wiem, w czym jest jednak Alma lepsza od Rockiego - Rocky ma bardziej cool nazwę i bardziej nowoczesne logo. Jakie są różnice prócz tego?
Do niedawna? Zero różnic. Technicznie Alma i Rocky były budowane ze źródeł RHELa i były w 100% kompatybilne binarnie ze sobą - dosłownie klony Red Hata. Różnica była w tym kto stoi za tymi projektami. Alma jest projektem społeczności i zarządza nim rada złożona z ludzi z community. Rocky jest dziełem korporacji założonej przez jednego z założycieli CentOSa. Korpo jest non-profit, ale nadal korpo.

Cóż na tym bym zakończył wymienianie różnic, gdyby nie to, że IBM który obecnie stoi za Red Hatem, zdecydował że wszystkie źródła RHELa zamknie na paywallem. Teraz żeby pobrać źródła RHELa trzeba mieć aktywną subskrybcję. I oba projekty mocno się podzieliły w tym jak rozwiążą ten problem.

Rocky postanowił na wszelkie możliwe sposoby uzyskać (legalny) dostęp do źródeł tak żeby zachować tę 100% kompatybilność binarną - mowa jest chociażby o zaciąganiu źródeł z obrazów kontenerów udostępnianych przez Red Hata.

Alma stwierdziła że porzuca ideę tworzenia klona RHELa 1:1, ale będzie starać się zapewnić 100% kompatybilność binarną, przy czym to nie będzie tak naprawdę 100% jak w przypadku Rocky Linuxa. Wszystkie aplikacje skompilowane na toolchainie RHELa odpalą się na Almie ale gdzieś tam w głębi serca użytkownik Almy będzie miał świadomość, że działa na ciuteczkę innym kodzie źródłowym niż oryginalny RHEL.

Mi to osobiście nie przeszkadza, bo nie jestem użytkownikiem samego RHELa - po prostu cenię sobie ten ekosystem a Alma po tych (kontrowersyjnych) zmianach Red Hata dalej jest RHELo-podobnym. Również Alma nieco szybciej nadąża za nowymi wydaniami RHELa niż Rocky no i jest zarządzana przez community. Ale jak ktoś potrzebuje 100%, bez żadnych ale, bez żadnych haczyków, kompatybilności z Red Hatem (np. jakiś uparty sysadmin w korpo powie że ma być RHEL i koniec kropka) no to lepszym wyborem będzie Rocky który nadal jest klonem RHELa 1:1.
ODPOWIEDZ