Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
Do założenia tematu zmotywował mnie mój nowy laptop Dell Latitude E6510. Pierwsze i5, 4GB ramu oraz wspaniałe 250GB HDD 5400RPM.
Mam na nim legalną licencję na system, którą wykorzystałem, by w prosty sposób zainstalować Windows 10 (komputer był wcześniej aktywowany). Problem jest jednak taki, że komputer działa... potwornie. Tragicznie. Okropnie.
Próbowałem ograniczyć efekty, start programów itd. Ale niestety wszystko go straszliwie spowalnia. Czy jest nadzieja na Windows 10 działający sprawnie na tym komputerze? Czy jednak trzeba mimo wszystko dać mu te 8gb ramu oraz SSD?
Mam na nim legalną licencję na system, którą wykorzystałem, by w prosty sposób zainstalować Windows 10 (komputer był wcześniej aktywowany). Problem jest jednak taki, że komputer działa... potwornie. Tragicznie. Okropnie.
Próbowałem ograniczyć efekty, start programów itd. Ale niestety wszystko go straszliwie spowalnia. Czy jest nadzieja na Windows 10 działający sprawnie na tym komputerze? Czy jednak trzeba mimo wszystko dać mu te 8gb ramu oraz SSD?
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
- shesellsseashells
- Posty: 275
- Rejestracja: 14 gru 2018, 12:49
Re: Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
Nie za bardzo ponieważ Windows 10 Pro ma zawsze w tle telemetrię, aktualizacje i inne badziewia typu Microsoft Store których się nie da wyłączyć lub ich wyłączenie kończy się rozwaleniem systemu. Poza tym ten laptop to pierwsza generacja Intel Core które się strasznie zestarzały. Według mnie masz trzy opcje:
-Windows 7
-Windows 10 LTSC 1809 (Pirat lub kilka tygodni trialu. Wersja ta nie posiada Microsoft Store ani aplikacji Metro, jest dosyć goła i pozwala na wywalenie aktualizacji oraz pozwala na zniwelowani telemetrii do mnimum. Niektórzy nawet ją wyłaczyli jak w Winowsie 7 ale jednym się udaje a drugim system się sypie).
-Linux (Nie wymaga wyjaśnienia).
Podwojenie RAMu nic nie da skoro procesor nie wyrabia.
-Windows 7
-Windows 10 LTSC 1809 (Pirat lub kilka tygodni trialu. Wersja ta nie posiada Microsoft Store ani aplikacji Metro, jest dosyć goła i pozwala na wywalenie aktualizacji oraz pozwala na zniwelowani telemetrii do mnimum. Niektórzy nawet ją wyłaczyli jak w Winowsie 7 ale jednym się udaje a drugim system się sypie).
-Linux (Nie wymaga wyjaśnienia).
Podwojenie RAMu nic nie da skoro procesor nie wyrabia.
Re: Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
> 250GB HDD 5400RPM
Źródło problemu.
8 GB RAMu nie jest potrzebne moim zdaniem, ale SSD to podstawa. Przynajmniej na moim D630 było elegancko. Potem z ciekawości postawiłem na tym samym laptopie Win10 na HDD i nie szło wytrzymać.
Źródło problemu.
8 GB RAMu nie jest potrzebne moim zdaniem, ale SSD to podstawa. Przynajmniej na moim D630 było elegancko. Potem z ciekawości postawiłem na tym samym laptopie Win10 na HDD i nie szło wytrzymać.
Re: Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
Troszkę jeszcze popoprawiałem w tym laptopie konfigurację Windowsa 10. Usunąłem niemal wszystkie możliwe do usunięcia "modern" programy z w10. Wyłączyłem powiadomienia i ich działanie w tle. Iiiii... działa to lepiej! Nawet całkiem znośnie. Ale nadal występują długie czasy ładowania oraz przymulenia związane z jakimiś procesami typu ".net framework" czy nawet samego defendera (z którego nie chcę rezygnować, bo to jest najmniejsze zło związane z antywirusami).
I fakt - jak jest SSD, to brakująca pamięć leci ze swapu. A jak dysk szybki, to i swap nie jest problemem. Zastanawiam się jednak, czy warto wyciągnąć z mojego prototypowego komputera do nowego odcinka dysk i do tego szrota wkładać... Nie jestem pewny. Może jakoś postaram się za friko odnaleźć jakieś ssd i mu dupnąć. No, chyba, że warto
I fakt - jak jest SSD, to brakująca pamięć leci ze swapu. A jak dysk szybki, to i swap nie jest problemem. Zastanawiam się jednak, czy warto wyciągnąć z mojego prototypowego komputera do nowego odcinka dysk i do tego szrota wkładać... Nie jestem pewny. Może jakoś postaram się za friko odnaleźć jakieś ssd i mu dupnąć. No, chyba, że warto
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
- Dariusz 64
- Posty: 1521
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
Piteuszu .
Nie wiem ile jest to prawdziwe ale ukazał się wczoraj artykuł o Możliwym destrukcyjnym oddziaływaniu defragmentacji w WIN10 na dyski SSD .
Link do artykułu :
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosc ... sd/mwjtqvz
Nie wiem ile jest to prawdziwe ale ukazał się wczoraj artykuł o Możliwym destrukcyjnym oddziaływaniu defragmentacji w WIN10 na dyski SSD .
Link do artykułu :
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosc ... sd/mwjtqvz
Re: Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
Tak, to prawda. W sumie... troszkę niepotrzebnie aktualizowałem Windowsa 10 na głównej maszynie do najnowszej wersji. Bowiem błąd występuje tylko w Wersji 10tki "2004". Na wersji "1909" ten błąd już nie występuje. W ciągu paru dni problem zostanie rozwiązany - podobno. Mam nadzieję, że się pośpieszą, bo ja tutaj nowe dyski do głównej maszynki zamówiłem... I to dość drogie!
Co do samego Della E6510 - udało mi się jeszcze bardziej go przykręcić. Obecnie działa całkiem nieźle i sama praca na HDD ma swój taki "relaksujący" urok, gdy się ogarnie tłuszcz w tle. Z pomocą użytkownika Kyo odnalazłem program zwany Winaero Tweaker - za jego pomocą przywróciłem 50% interfejsu z Windowsa 7 i 8.1, który w większości przypadków był druzgocąco szybszy niż jego odpowiednik z 10tki. Dodatkowo wyłączyłem indeksowanie, windows search, działanie aplikacji modern w tle i ograniczyłem jeszcze dokładniej animacje - teraz wszystko lata jak dzikus... Taki wiecie... Dzikus, któremu się nigdzie nie śpieszy
Co do samego Della E6510 - udało mi się jeszcze bardziej go przykręcić. Obecnie działa całkiem nieźle i sama praca na HDD ma swój taki "relaksujący" urok, gdy się ogarnie tłuszcz w tle. Z pomocą użytkownika Kyo odnalazłem program zwany Winaero Tweaker - za jego pomocą przywróciłem 50% interfejsu z Windowsa 7 i 8.1, który w większości przypadków był druzgocąco szybszy niż jego odpowiednik z 10tki. Dodatkowo wyłączyłem indeksowanie, windows search, działanie aplikacji modern w tle i ograniczyłem jeszcze dokładniej animacje - teraz wszystko lata jak dzikus... Taki wiecie... Dzikus, któremu się nigdzie nie śpieszy
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
Re: Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
Co do tematu debloatowania Windowsa 10, jest to bardzo ciężka tułaczka ale nadal jest łatwiej niż win11.
Ja na początku instaluje Windowsa 10 LTSC, to pozbywa się niepotrzebnych pierdół jak Microsoft Store i wszystkich procesów związych z xboxem itp. itd.
Kolejnym krokiem jest użycie TronScript-u. Jest to najbardziej zaawansowana i pełen kontroli zestaw skryptów, którym jedynym celem jest usuwanie niepotrzebnego syfu.
Wisienką na torcie jest Win10Privacy, dla usuwania niepotrzebnych żądań jeśli chodzi o Windows Update.
Ja na początku instaluje Windowsa 10 LTSC, to pozbywa się niepotrzebnych pierdół jak Microsoft Store i wszystkich procesów związych z xboxem itp. itd.
Kolejnym krokiem jest użycie TronScript-u. Jest to najbardziej zaawansowana i pełen kontroli zestaw skryptów, którym jedynym celem jest usuwanie niepotrzebnego syfu.
Wisienką na torcie jest Win10Privacy, dla usuwania niepotrzebnych żądań jeśli chodzi o Windows Update.
- shesellsseashells
- Posty: 275
- Rejestracja: 14 gru 2018, 12:49
Re: Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
Moja odpowiedź z 2020 nie ma już takiego sensu. Przyjście Windowsa 11 na świat sprawiło, że jakakolwiek wersja 10 stała się de facto LTSC na swoich własnych warunkach. Obecnie można bez konsekwencji użyć aplikacji różnego pokroju by ogołocić Windowsa 10 ze wszystkiego co zbedne oraz nawet móc wyłączyć kompletnie aktualizacje i defendera. Używam tak sobie tego na 10-letnim laptopie z HDD 5400 RPM i nie odczuwam różnic w wydajności względem Windowsa 7.Piteusz pisze: ↑01 wrz 2020, 21:19 Do założenia tematu zmotywował mnie mój nowy laptop Dell Latitude E6510. Pierwsze i5, 4GB ramu oraz wspaniałe 250GB HDD 5400RPM.
Mam na nim legalną licencję na system, którą wykorzystałem, by w prosty sposób zainstalować Windows 10 (komputer był wcześniej aktywowany). Problem jest jednak taki, że komputer działa... potwornie. Tragicznie. Okropnie.
Próbowałem ograniczyć efekty, start programów itd. Ale niestety wszystko go straszliwie spowalnia. Czy jest nadzieja na Windows 10 działający sprawnie na tym komputerze? Czy jednak trzeba mimo wszystko dać mu te 8gb ramu oraz SSD?
Re: Windows 10 Pro - czy jest możliwy debloat? (Ograniczenie użycia procka/dysku/ramu)
W mojej opinii najlepszym debloatem jest instalacja starszej wersji Windowsa 10. Sam używałem wersję 1709 przez parę dni, i co się okazuje czysta instalka zużywa mniej RAMu niż zdebloatowany Windows 11, a dysk (5400 RPM) jest rzadko używany podczas idle'a.
- shesellsseashells
- Posty: 275
- Rejestracja: 14 gru 2018, 12:49