RetroLaptopy pisze: ↑06 maja 2022, 08:54
Ten 18-200 ma światło 3.5-6.3 (dość ciemny), używałem też Tamron 18-50 ze stałym światłem 2.8 - lepszy do wieczornych zdjęć, portretów. Jak każde szkło ma swoje wady. Nie polecam kupna używanego, rozciągają się/zużywają elementy odpowiedzialne za autofocus przez co zdarza się, że nie wyostrzy w punkt, usterka u mnie pojawiła się po 5 czy 6 latach używania. Ale są polecane serwisy które bardzo dobrze i z długą gwarancją naprawiają te usterki aby cieszyć się kolejne lata.
Na zestaw D90 i Tamron namówił mnie zawodowy fotograf od dziesięcioleci pracujący w branży. Zarobiłem tym zestawem na fotografii produktowej a D90 mnie nigdy nie zawiódł:)
Wspomniany wyżej zestaw dla fotografa amatora by czerpać przyjemność z robienia zdjęć, kreatywnej zabawy z parametrami - mogę polecić
Dobrze wiedzieć, ja właśnie wczoraj otrzymałem Nikona D7100 (poprzednio działałem na Pentaxie K10D i na Nikonie D3100, który był moją pierwszą lustrzanką) i zauważyłem, że na moim obiektywie 18-105 też właśnie jakby dziwnie działa ten autofocus. Czasem nie łapie tego, co trzeba. Na innych obiektywach tego nie ma. Ale z drugiej strony - na innych aparatach z tym obiektywem też tego nie ma. Nie rozumiem, co się dzieje. Może po prostu jestem zbyt głupi i trzeba było zostać przy prostych retro aparatach, gdzie nie liczy się jakość a feeling.
xp234 pisze: ↑06 maja 2022, 12:25
Podeślę coś od siebie
Nokia E50 (1,3MPx)
Ładne

. To potwierdza, że megapiksele nie robią ładnego zdjęcia. Dodatkowo ta jakość powoduje, że całokształt można nazwać wręcz cyfrową lomografią
A oto przykładowe, udane fotki D7100:
(Btw. mam też Smenę 8m w dobrym stanie, ta na zdjęciu nie była w pełni sprawna i musiałem ja popodklejać, by nie przepuszczała światła. Wykorzystałem też okazję, by ukryć ruskie znaki, które w obecnej sytuacji są bardzo nietaktowne)