Do niedawna wybitnie nie lubiłem procesorów pod Socket 462. Wynikało to z mojego urazu powstałego ze zbyt długiego używania komputera opartego o tę platformę (aż do 2010 roku). Wielokrotnie próbowałem też przekonać się do tych komputerów jako "maszynki do XP" - bezskutecznie, bo każda gra od 2003 w górę - była niesamowicie dławiona przez ten komputer. Nie mówiąc już o oprogramowaniu typu Unreal Engine 2.0. Ciężko było też go zbudować ze względu na całkowity brak komputerów z portami sata i zasilaniem 12V.Skuderia pisze: ↑30 lis 2021, 08:42 Moj to socket 775.
Troche dziwnych okreslen uzywasz - zaczales mocno szanowac? Chyba nie rozumiem za bardzo o co Ci chodzi.
W kazdym razie polecam PIV bo z dobra plyta glowna swietnie "udaje" retro komputer co w moim przypadku bardzo sie przydaje.
Nie mam fizycznie miejsca na kolejna skrzynke i funduszy na cos co dziala bardzo dobrze na mojej starej konfiguracji.
Pozdrowienia
Teraz zrozumiałem jednak, o co chodzi w tym wszystkim. Athlon XP powinien być odbierany jako retro komputer. W porównaniu do nowatorskiego i eksperymentalnego Pentium 4 - większość producentów płyt głównych pod Socket A przyjmowało bezpieczne i tradycjonalne rozwiązania. Jest to najsilniejszy okaz retro komputera, do którego trzeba dyski ATA, zasilacz z silną linią 5V, coolera pamiętającego okres Pentium 3 i ogólnie.
Socket A powstał za czasów Pentium 3 i pierwsze Athlony to był jakby konkurent P3. Athlon XP w porównaniu do Pentium 4 - to jest po prostu poprawiona i bardziej dopakowana wersja Athlonów Thunderbird.
I spokojnie - wiem, że Twój komp jest pod socket 775. Po prostu mówię, że stary Pentium 4 otworzył mi oczy. A Twój post motywuje do zrobienia drugiego filmika o Athlonie XP.