Stary Komputer Forum

Ardon pisze: ↑

13 maja 2018, 16:48

dlatego że wyszedł stabilna siódemka ulepszena i niedoceania vista i directx11

Przepraszam że się wtrącam. ALE CO TO ZA SKŁADNIA?

Moje ulubione lata to magiczne lata 90. To czasy commodore , Amgi CDTV i pierwszych pieców

dub21 pisze: ↑

13 maja 2018, 19:39

Moje ulubione lata to magiczne lata 90. To czasy commodore , Amgi CDTV i pierwszych pieców

Ja tam myślałem, ze Amigowcy srali na PCta . Ale w sumie z perspektywy czasu - to nawet XP potrafi być lekko nostalgiczny po tylu latach. Miałeś jakieś inne kompy prócz Amigi i PC?

Piteusz pisze: ↑

24 maja 2018, 07:33

dub21 pisze: ↑

13 maja 2018, 19:39

Moje ulubione lata to magiczne lata 90. To czasy commodore , Amgi CDTV i pierwszych pieców

Ja tam myślałem, ze Amigowcy srali na PCta . Ale w sumie z perspektywy czasu - to nawet XP potrafi być lekko nostalgiczny po tylu latach. Miałeś jakieś inne kompy prócz Amigi i PC?

Nie licząc gry telewizyjnej to nie miałem innych komputerów. Teraz chciałbym wrócić do Amigi CDTV ale dostępność i cena póki co mnie odstrasza.

Z tego, co tu wynika - lata 90te górą . Wielu z nas posiada nostalgię do tych lat. Jedni na podstawie doświadczeń, drudzy nostalgię na podstawie odkrywania tego wszystkiego po latach - odkryli klimat tamtych lat. To jest zabawne, że istnieją dwie rodzaje nostalgii. Chociaż przyznam, że bardzo bym chciał jeszcze raz lata 90te przeżyć. Chociaż nie zawsze było łatwo - było bardzo interesująco.

Odkrywanie tamtych lat teraz nie poczują tych klimatów i według mnie ciężko to nazwać nostalgią dla osób co teraz odrywają czasy, w których nie żyli. Czy teraz osoby poczują klimat jak się zdobywało gry? Nie teraz robią klik i mają. Do teraz pamiętam jak kombinowałem i zbierałem, żeby zakupić nową czystą kasetę magnetofonową lub dyskietki a jeszcze trzeba było uzbierać pieniążki, żeby ktoś ci na grał te gry. W miarę fajnie to pokazał MGR w swoim filmiku.

Z tym zgadzam się z tobą w 100% „ Chociaż nie zawsze było łatwo - było bardzo interesująco.”

dub21 pisze: ↑

24 cze 2018, 10:06

Odkrywanie tamtych lat teraz nie poczują tych klimatów i według mnie ciężko to nazwać nostalgią dla osób co teraz odrywają czasy, w których nie żyli. Czy teraz osoby poczują klimat jak się zdobywało gry? Nie teraz robią klik i mają. Do teraz pamiętam jak kombinowałem i zbierałem, żeby zakupić nową czystą kasetę magnetofonową lub dyskietki a jeszcze trzeba było uzbierać pieniążki, żeby ktoś ci na grał te gry. W miarę fajnie to pokazał MGR w swoim filmiku.

Z tym zgadzam się z tobą w 100% „ Chociaż nie zawsze było łatwo - było bardzo interesująco.”

Jak widzisz na wielu załączonych przykładach z naszego forum i discorda - niestety nie każdy ma kasę. Więc pomimo wielkiego progresu Państwa z czasów późnego PRL - nadal rodzice potrafią stwierdzić "nie dajemy Ci kasy, bo wydajesz na gry". I co najciekawsze - obecnie jest własnoręcznie zarobić kasę o wiele trudniej, niż kiedyś i samo zbieranie butelek już nie wystarczy. Chociaż można uznać, że gry można zdobyć za darmo z torrentów - aczkolwiek gier w fizycznym formacie już nie. I by w ogóle odpalić takie gry na rzęchu, którego nie masz jak naprawić/zaktualizować - to też jest duże kombinowanie. Been there, done that - też przeżyłem absolutny brak pieniędzy, uszkodzone wszystkie możliwe rzeczy w komputerze (ten mój klasyczny "Stary Komputer®") - ledwo byłem w stanie w 2009 przeglądać internet, filmiki z Youtube sobie pobierałem, by obejrzeć.

Przekładając stare czasy na nowe - dziś aby odpalić takie komputery też trzeba na różne sposoby zdobywać sprzęt i oprogramowanie. Podobnie jest też z programami i grami - musisz sporo się naszukać, sporo porozmawiać, sporo doświadczyć, by stwierdzić, które w ogóle działa i w szczególności - działa dobrze.

Coś w tym jest co piszesz ale nie do końca .... Jakoś nie ma sił ani weny żeby się rozpisywać..

Moją ulubioną epoką jest chyba końcówka lat 90. Może i nie przeżyłem tyle co inni ale jestem zadowolony. Uczęszczałem wtedy do podstawówki i to tam poznałem znaczenie słowa komputer. To było klimatyczne. Windows 95, dyskietki. Na świetlicy kilka gier na DOS'a na komputerach. Osobistego sprzętu nie miałem jeszcze ale za to świetnie bawiłem się na Pegasusie czy słuchając muzyki na kasetach. Zabawy na podwórku, namiot i wędkowanie z wujkiem, pogrywanie u znajomego na komputerze. Mimo wszystko komputery nadal bardzo mnie interesowały lecz nie miałem gdzie poczytać o nich, a dziś mam problem z doborem podzespołów do mojego retro komputera marzeń.

Gdy dostałem swój pierwszy komputer coraz bardziej poznawałem go, aż zacząłem się powoli uczyć drobnych napraw czy instalacji oprogramowania.

Podobały mi się czasy Windowsa 7 i starego internetu. Wspominam też rok 2020, kiedy to bawiłem się laptopami, kombinowałem ze sprzętem, odpalałem z wujkiem stare komputery, itd. To było coś .